Od małego dziecka kochałam psy, czytałam książki, gazety, zbierałam psie figurki i maskotki. Jako kilkulatka, w mojej pierwszej książce o rasach psów, znalazłam zdjęcie i opis owczarka australijskiego, wtedy jeszcze rasy nieuznanej przez FCI. Już wtedy wiedziałam, że w moim domu kiedyś na pewno będzie aussie. W międzyczasie w moim życiu pojawił się beagle – Herbi, niesamowicie inteligentny pies o bardzo trudnym charakterze. Herbi nauczył mnie wiele na temat wychowania i zachowania psów, odszedł od nas w 2013 roku jako poczciwy staruszek. Jednak moje marzenie o owczarku australijskim było ciągle żywe, regularnie jeździłam na wystawy jako widz oraz zgłębiałam moją wiedze na temat rasy. (...)